Przebudzenie
Nadchodzi Świt cichym krokiem -
Pajęcza nić oblepiona kryształami
Mieni się wszystkimi tęczy kolorami -
A on jeszcze błądzi sennym wzrokiem
Na granicy lśniącej pomiędzy światami
Przed mostem do jawy prowadzącym,
Z Panem Snów przy swym boku kroczącym
Unosi się, trzepocząc skrzydłami.
Wolność i radość serce rozpiera,
Spokojne morze zmysły zalewa.
Gdzieś tam, w oddali wrzeszcząca mewa.
A sen powoli, powoli zamiera -
Morze spokojne w huragan zmienia -
Umysł przekroczył granicę Śnienia.
***
Śmierć
Śmierć jest jak deszcz po latach suszy,
Odpoczynek wędrowca nim w dalszą podróż ruszy.
Śmierć jest jak powrót do ojczyzny po latach wygnania,
Towarzyszy nam wszystkim od wieków zarania.
Śmierć jest jak zachód słońca po dniu pracowitym,
Jest jak człowiek w gorączce chłodem wiatru spowity.
Śmierć jest jak pocałunek matki przed śnieniem,
Jest po latach choroby najczęstszym uzdrowieniem.
Śmierć jest jak stary przyjaciel po latach spotkany,
Który ramieniem otoczy - jest nam dobrze znany.
Śmierć widać na ulicach, za rogiem się czai,
Czasami ktoś do niej podejdzie, czasami zagai.
Śmierć jest obecna zawsze i wszędzie -
W szpitalach i w sklepach, w kosmosie też będzie.
Śmierć często starcami się opiekuje,
Gra z nimi w warcaby... I wyczekuje.
Śmierć jest cierpliwa, nie czeka na próżno,
Nie przyjdzie za wcześnie, nie przyjdzie za późno.
A kiedy ktoś się jej pyta - Dlaczego teraz?
Słyszałem to pytanie nieraz -
odpowie i uśmiechnie się skrycie -
Przeżyłeś przecież całe swoje życie.
O.O
OdpowiedzUsuńWow...
Piękne. Nie wiem co mam jeszcze napisać. Po prostu piękne.
Dziękuję, cieszę się, że Ci się podobało ;)
UsuńZawsze podziwiałam osoby, które mają to coś, by pisać wiersze, szczególnie takie, które wnoszą coś, a te wiersze to robią, w sumie liczę, że niedługo dodasz coś jeszcze tutaj :)
OdpowiedzUsuńhttp://tyranniezgodny.blogspot.com/